czwartek, 13 października 2011

Przebudzenie

Witajcie!

Nie chciałam pojawić się tak znikąd, nie mówiąc o sobie nic, jednocześnie pokazując wam coś, co stanowi część mojego życia. Zatem się przedstawię.
Nazywam się Natalia Konopacka. Chodzę do klasy III a. Pewnie zastanawia was, co robi uczennica profilu matematycznego w gazecie szkolnej? Otóż różnię się od innych ścisłowców tym, że piszę wiersze. Wielu ludzi sądzi, że to dziwne. Czasami także zdarza mi się tak myśleć. Jednak z pisaniem nie można walczyć.

Zaczęłam pisać wiersze, kiedy miałam 12 lat. Dzisiaj mam 18 i pisanie stało się częścią mojego życia. Bywają okresy kiedy wena mnie opuszcza, bywają i takie, kiedy piszę codziennie. Jeżeli chodzi o proces twórczy, sądzę, że mogłabym podać rękę romantykom. Moje wiersze wypływają z wnętrza. Tworząc je, nie czuję, że to ja piszę. Tak jakby ktoś dyktował mi słowa.

Zawsze czytając swoje utwory, zastanawiam się, o co mi właściwie chodziło. I jakkolwiek irracjonalnie to zabrzmi, to sama swoich wierszy często nie rozumiem. Nie jestem humanistką i raczej nią nie będę (:

Mimo wszystko staram się nad wierszami pracować (moja dusza nie uwzględnia wszystkich zasad poprawności językowej). Częścią tej pracy jest pokazywanie mojej twórczości innym. Sama nie jestem w stanie obiektywnie ich ocenić. Dlatego chętnie usłyszę, co o nich sądzicie.

Zanim przedstawię Wam pierwszy wiersz, chciałabym bardzo podziękować Filipowi Świątkowskiemu, który dotarł do mojej twórczości i zaproponował mi jej publikację na łamach gazetki. Gdyby nie Ty, to by mnie tu nie było. (:


A oto mój pierwszy wiersz, początek mojej przygody z poezją, napisany 6 lat temu :


Przebudzenie


Obudź mnie

nagle, bezboleśnie

by nikt nie wiedział.

Pomóż ty jedyny

wybrany przeze mnie

nie na marne.


Obudź mnie

bym się opamiętała,

bym żyła.

Obudź mnie cicho,

by nie zbudzić

dziecka śpiącego w kołysce.


Natalia Konopacka