środa, 15 listopada 2017

Czterej Jeźdźcy

10 Listopada odbył się uroczysty apel z okazji Dnia Niepodległości. Grupa humanistyczna pod okiem profesora Stefana Mycy, by dumnie uczcić ten dzień, zorganizowała krótki występ pt. „Czterej jeźdźcy”. Autorem i reżyserem przedstawienia był uczeń klasy III Natan Murlik. 


Widowisko opowiada o Żołnierzu postrzelonym w ostatnich dniach walk powstania warszawskiego. Kiedy umiera, nawiedza go Śmierć, która prosi go o pójście razem z nią „ku światłości bohaterów”. Żołnierz jednak nie chce z nią odejść. Nie chce opuszczać ojczyzny, pozostawiając ją zniewoloną. Przewodnik przywołuje widma różnych postaci, które prowadzą monologi. Pierwszą z nich jest Poeta mówiący o tęsknocie za ojczyzną, dałby wszystko, by znów móc do niej powrócić. Kolejnym widmem jest Szlachcic, występuje on w roli oskarżyciela. Wysyła słowa nienawiści do szlachty polskiej, która sprzedała ojczyznę. Następnie śmierć przywołuje widmo Duchownego, mówiącego o tym, że Polacy stracili wiarę w potęgę Kościoła oraz w Boga, który zawsze dawał nadzieję na lepsze jutro. Kończy swój monolog modlitwą, w tym czasie na scenę wbiega Chłop. Przeszukuje on rannego bohatera, mówi o tym, że mimo iż ma pochodzenie polskie, Polakiem nie jest - jest zniewolony. W państwie liczy się tylko możność i polityka, a obietnice wolności nie zostają spełnione, co prowadzi do powstania. Kradnie broń i ucieka. Ostatnią postacią przywołaną przez przewodnika jest Król niemający kontroli nad własnym państwem. Za nim przychodzą cienie zaborców, które rozrywają mapę Polski na trzy części. Wszystkie widma znikają, Śmierć ponownie nakłania Żołnierza, aby przeszedł z nią na drugą stronę. Ten nadal pozostaje nieugięty, prosi ją o ukazanie przyszłości, pragnie zobaczyć ojczyznę wolną. Na prośbę bohatera Śmierć uchyla kurtynę czasu, co sprawia, że Rycerz widzi młodych patriotów wracających z meczu. Kiedy zobaczył przyszłość, zgodził się odejść. Przewodnik  odchodzi z nim ku światłości bohaterów. 

Była to opowieść o bohaterstwie i poświęceniu, ale też o poszukiwaniu sensu w ciągłej walce o wolność. Przedstawienie sięga głęboko z tradycji chrześcijańskiej, bo aż z Apokalipsy św. Jana. Widmo Żołnierza staje się świadkiem tego, jak Czterej Jeźdźcy pochłaniają jego ojczyznę, zarówno w sferze profanum, jak i sacrum. Widmo jednak odrzuca te obrazy, twierdząc, że Przewodnik do Zaświatów tworzy je specjalnie, aby zniechęcić go do pozostania na ziemskim padole. Widmo Żołnierza jest symbolem bezgranicznej miłości do ojczyzny, poświęcenia. Jest on archetypem opiekuna narodu, który przed odejściem chce się upewnić co do jego dalszych losów.







Zdjęcia : Marcin Pytel 


 Julia Piecyk
Dominika Kwaśniewska
Natan Murlik