sobota, 2 lutego 2013

W cieniu Miss- czyli co na ten temat wie Oskar "Osa" Gnarowski




Specjalnie dla naszej gazety wywiadu zgodził się udzielić brat Żakliny Gnarowskiej- Miss Polonii Ziemi Zachodniopomorskiej 2012 - Oskar. Oto i wspomniany wywiad:


Ania Stando: „Oskar, jak to jest być bratem Miss?”

Osa:  „Jestem dumny z siostry, bo pokazała wielu osobom, że warta jest dużo więcej niż sądzili. Żaklina nieczęsto bywa w domu ze względu na brak czasu, więc rozmawiam z nią przeważnie przez telefon. Jedyne, co dokucza - niezliczona ilość damskich ubrań w domu  Chyba zacznę przeliczać to na tony. Nie patrzę na siostrę przez pryzmat wygranej, ponieważ spędziłem z nią wiele lat pod jednym dachem i znam ją doskonale. Jak to jest być bratem miss? Nie wiem. Bycie bratem Żakliny jest całkiem spoko.”

A.S.: „Kto zachęcił Żaklinę do udziału? Możesz opowiedzieć jej historię? Jaki był w niej Twój udział?”

O.: „Do udziału w konkursach Żaklinę prawie zawsze namawiały koleżanki. Ona sama również miała na to od dawna zajawkę. Ja jeszcze niecałe 2 lata temu odradzałem jej "zabawę" w konkursy piękności. Żaklina zgodnie z charakterem udowodniła mi, że potrafi pójść po swoje. Cały wkład w wygraną należy wyłącznie do niej. Od pierwszych konkursów starała się wypaść jak najlepiej. Jej praca dała efekt . Dawniej uczestniczyła w wielu pokazach w galeriach handlowych itp. Poza tym zapewne codziennie czarowała urodą dziesiątki mężczyzn, których mijała na ulicy.”

A.S.: „Czy udział Twojej siostry w konkursie zmienił coś w Twoim życiu?”

O.: „ Każdy w mojej rodzinie ma swoje sprawy, na których się skupia. Nie mam zbytnio czasu na świrowanie - niebawem matura  Sama wygrana Żakliny pokazała mi jedynie, że jest w niej masa potencjału. Niekoniecznie musi uczestniczyć w tego typu akcjach, ale nawet samym uwarunkowaniem genetycznym położyła całe Zachodniopomorskie na łopatki.”

A.S.: „Co sądzisz o samym konkursie?”

O.: „Konkurs Miss Polonia jest dobrą formą rozrywki. Sam chętnie obejrzę dzisiejszą transmisję. Nie jestem fanem, ale żaden facet zapewne nie odpuści okazji rzucenia okiem na najpiękniejsze kobiety w kraju.”



A.S.: „ Czujesz się przyćmiony przez siostrę?”

O.: „Im lepiej dla mojej siostry, tym lepiej dla mnie. Czułbym się najgorzej, gdybym nie życzył jej zawsze wszystkiego, co najlepsze. Problemów z własną wartością raczej nie mam, więc nie czuję się przyćmiony. Widać za to blask trudu wychowawczego mojej mamy, bo porządnie wychowała córkę.”

A.S.: „ Jak oceniasz szanse swojej siostry na zdobycie tytułu?”

O.: „Szczerze mówiąc nie widziałem żadnej innej kandydatki. Skoro przeszła tyle etapów, to zapewne ma duże szanse.”

A.S.: „ Gdyby była męska edycja konkursu miss, wziąłbyś w niej udział?”

O.: „Zdecydowanie nie. Mężczyzna powinien mieć czyste buty, wyciągać ręce z kieszeni podczas mówienia "dzień dobry" i nie mieć długów. Facet musi być konkretny i odnosić sukcesy w rzeczywistości. Gdy rzuca się hasło "prawdziwy mężczyzna", nie mam skojarzeń typu "najładniejszy". Mam inne priorytety."

A.S.: „Denerwujesz się dzisiejszym finałem?”

O.: „ Nie jestem zdenerwowany. Czuję ciekawość. Odwołałem wszystkie ugadane sprawy i w spokoju usiądę z mamą do obejrzenia konkursu.”

A.S.: „ Chcesz coś powiedzieć czytelnikom?”

O.: „Uczcie się w młodości po to, by mieć łatwiejszą przyszłość. Słuchajcie dobrego rapu. Zapamiętajcie, że macie tylko jedno życie. Jeden ruch potrafi zmienić całą grę. Wiara czyni cuda.”


Już teraz możemy "na żywo" oglądać transmisję z gali finałowej. Życzymy Żaklinie powodzenia i mamy nadzieję, że 7 okaże się szczęśliwą. Zachęcamy do głosowania!




Ania Stando