środa, 30 października 2013

W związku z miesiącem filmowym

W związku z trwającym w naszej szkole Miesiącem Filmowym redaktorzy postanowili podjąć się pewnego niecodziennego zadania. Zdecydowali się przeprowadzić wywiady z nauczycielami, które stanowić będą swego rodzaju dopełnienie całego wydarzenia.

Wywiady publikowane będą cyklicznie. Dzisiaj już prezentujemy pierwszy z nich - film zrealizowany przez Annę Stando, która rozmawiała... sami zobaczcie z kim. 


Życzymy miłego oglądania :)

Redakcja  "Stacha w Podziemiach"




piątek, 18 października 2013

Miłe podsumowanie

Tak jak poinformowaliśmy Was wcześniej, 3 października odbyła się prezentacja filmów krótkometrażowych, które były owocem współpracy młodzieży z połczyńskiej szkoły i uczniów z Norwegii. Ku naszej uciesze pojawiło się mnóstwo osób, zarówno starszych jak i młodszych. Zmuszeni byliśmy nawet specjalnie dostawiać krzesła.  :-)


Punkt 19:00 pokaz zainaugurowała Pani Kinga Dolatowska, witając gości, w których gronie znaleźli się między innymi Starosta Powiatu Świdwińskiego Pan Mirosław Majka, Wicestarosta Pan Roman Kozubek, Wiceburmistrz Połczyna-Zdroju Pan Mirosław Pierz oraz wszystkim znany Dyrektor naszej Szkoły Pan Stefan Myca. Oprócz nich na sali pojawili się rodzice głównych bohaterów wieczoru oraz ich koledzy i znajomi. Jednym z gości najcieplej przyjętych przez młodych filmowców był Pan Krzysztof Sanecki, z którym to przez tydzień pracowali, zmagając się ze skandynawską pogodą.

Po tym wstępie rozpoczęły się prezentacje filmików, które przedstawiały codzienne zwyczaje, osobowość lub hobby młodych filmowców. Każdy z autorów krótko opisał efekt swojej pracy i to, co chciał przekazać odbiorcom. Następnie przeszliśmy do sedna, a mianowicie do projekcji filmów, nad którymi uczniowie pracowali przez 7 dni. „Ligthouse”, „Żywioły” oraz „Wreck” wzbudziły w widzach wiele emocji. Każdą etiudę poprzedzała krótka prelekcja współtwórców. Zaczynając od pierwszego: ,,Ligthouse” opowiada o historii małżeństwa, które przeżywa ciężką próbę bardzo nietypowej zdrady. Wszystko zaczyna się komplikować po przybyciu na tajemniczą i odludną wyspę... Co dalej? Przekonacie się sami, oglądając film Następny obraz to ,,Żywioły”. Jest to dosyć nietypowa produkcja, nie posiada żadnych dialogów, lecz prosto, klarownie i ciekawie przedstawia walkę wody i ognia oraz wiatru i ziemi. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że aktorzy byli niezwykle wytrwali, gdyż pracowali w bardzo nieprzyjaznych skandynawskich warunkach pogodowych. Ostatnim nakręconym filmem jest ,,Wreck” - przejmująca i trzymająca w napięciu historia córki latarnika, która zostaje porwana. Uwagę przykuwają tu doskonały montaż oraz zapierające dech w piersiach efekty specjalne. Wszystkie filmy wywołały zarazem dreszcze i uśmiechy. 

Na końcu czekała na naszych filmowców przemiła niespodzianka. Ich koledzy i koleżanki z Norwegii nakręcili krótkie filmy, na których odpowiadają na zadane im pytania, np. "Co Ci się najbardziej podobało podczas warsztatów?", "Za czym tęsknisz?" itp. Mieli również do rozgryzienia kilka łamańców językowych, między innymi słynnego szczebrzeszyńskiego chrząszcza i stół z powyłamywanymi nogami. Ekwilibrystyka słowna naszych skandynawskich przyjaciół wywołała salwy śmiechu i jeszcze bardziej rozluźniła atmosferę. 

Po wszystkim rozwinęła się dyskusja podsumowująca projekt, a publiczność nagrodziła brawami jego uczestników. Pan Starosta wyraził uznanie dla uczniów oraz radość, że młodzież chce się rozwijać i angażować w takie inicjatywy. Zapowiedział również swoje wsparcie w dalszych działaniach.

Cieszę się, że odzew społeczności lokalnej był tak duży i że przyszło tak wielu gości. Świadczy to o zainteresowaniu tematyką kina. Być może w naszym mieście zorganizowane zostaną warsztaty filmowe, w których każdy będzie mógł wziąć udział, rozszerzyć swoje wiadomości z zakresu reżyserii, aktorstwa oraz rozwijać swoje pasje. Myślę, że jest to pomysł godny przemyślenia.




Marta Szczepek


Efekty polsko-skandynawskiej koprodukcji będziecie mogli zobaczyć już wkrótce. A na razie... Poniżej fotorelacja z pokazu. Autorką zdjęć jest Pani Profesor Agnieszka Pierz-Skulimowska.

Tutaj możecie zobaczyć relację z pokazu autorstwa Pana Krzysztofa Skulimowskiego.(Dziękujemy!) 



Redakcja "Stacha w Podziemiach"


















































































poniedziałek, 14 października 2013

Kamera... akcja!

Zgodnie z harmonogramem Szkolnego Miesiąca Filmowego zorganizowane zostały warsztaty filmowe "Stach". Mimo godzin popołudniowych spotkały się z zainteresowaniem nie tylko uczniów naszej szkoły, ale również połczyńskich gimnazjalistów (bardzo dziękujemy Pani Marioli Buczkowskiej za zwerbowanie grupy śmiałków :) ). Warsztaty prowadzili p. Kinga Dolatowska oraz p. Krzysztof Skulimowski, pomocą przy organizacji służyły uczennice zaanagażowane w działalność szkolnego koła filmowego.

p. K.  Dolatowska, p. K. Skulimowski oraz Audrey Hepburn w naszym szkolnym studio :)
-
Zanim przystąpiono do pracy, uczestnicy przeszli szybki kurs pojęć filmowych, co było interesujące samo w sobie i przydatne także w dalszej części spotkania. Pierwsze zadanie młodych filmowców polegało bowiem na zbudowaniu scenorysu (tzw. storyboard). Miał się on składać z 4-6 dowolnie wybranych fotografii, na podstawie których zespół opowiadał swój pomysł na scenariusz, film. Było to, wbrew pozorom, wyzwanie wymagające kreatywności i konsekwencji.






Rzecz nie sprawiła dużych kłopotów. Już po kilku sekundach słychać było pierwsze projekty, każdy miał swoją koncepcję, dzięki czemu...







...powstały cztery niebanalne historie.






"No co ty nie powiesz..."



"No mówiłam Wam!"


Ciekawostka: jest to jedno z zadań na egzaminie wstępnym do szkoły filmowej. Ponadto storyboard - polegający właśnie na obrazkowym przedstawieniu poszczególnych kadrów -  jest bardzo przydatny, praktycznie niezbędny do zrealizowania produkcji filmowej, stanowi duże ułatwienie dla całej ekipy.



Dalej była praktyka. Mała roszada zespołów, konkretny cel, oświetlenie, cisza na planie, kamera... poszła!


"Ciutkę w prawo... ciutkę w lewo..."
"Naprawdę mam tę rolę?!"


"Musisz to poczuć stary, nie ma innej opcji."

"Jak to nie ma tego w scenariuszu?"


"(...)Co prawda, nie był to mój pierwszy kontakt z kamerą, aczkolwiek jedyny tak poważny. Warsztaty to dla mnie szansa, aby zobaczyć cały proces powstawania filmu. Dzięki kołu filmowemu będę miała możliwość kształcenia się w tym kierunku." - mówi Ola Zaborowska, jedna z uczestniczek spotkania.




Warsztaty były niecodzienną okazją do wejścia, choć na chwilę, w świat filmu "od kuchni". Na szczęście jednak nie jest to ostatnia inicjatywa w naszej szkole związana z tematyką kina. Jeśli więc przegapiliście to, bądźcie czujni, bo następne już niedługo.

Zdjęcia wykonała p. Agnieszka Pierz-Skulimowska, serdecznie dziękujemy za ich udostępnienie.


A.S.