czwartek, 20 grudnia 2012

Uwaga Maturzyści...

... i inni entuzjaści Biblioteki Szkolnej!

Ruszył na nowo katalog on-line, co oznacza, że możecie szukać książek do bibliografii, sprawdzać ich dostępność, a nawet zamawiać. Więcej szczegółów znajdziecie na stronie Biblioteki Szkolnej:



Redakcja "Stacha w Podziemiach"

Ludzie! :)


Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, czas rodzinnej bliskości, szczególnej miłości i radości. Ale to również okres wielu przygotowań, ubierania choinki, gotowania potraw….iiiii szału świątecznych zakupów. Dylemat prezentów bożonarodzeniowych to odwieczna udręka zarówno młodych i starszych ludzi. Prezent to miła niespodzianka dla bliskiej nam osoby. Powinien być dobrany do zainteresowań i charakteru danego człowieka.

A o to kilka pomysłów na prezenty dla najbliższych:
Mama- ciekawa książka, stylowa bluzka czy torba, biżuteria czy też perfumy,
Tata- krawat, zegarek, skórzany portfel, płyta ulubionego zespołu,
Brat- gra komputerowa, nowoczesne słuchawki, oryginalna bluza,
Siostra- perfumy, kolczyki, kosmetyki (np. lakier do paznokci, cienie do powiek, tusz do rzęs), prostownica, lokówka,
Babcia- włóczka, broszka, ciepły sweter,
Dziadek- butelka syropu poprawiającego samopoczucie zdrowotne, stylowe kapcie, koszula,
Dziewczyna- łańcuszek, pierścionek, wspólne zdjęcie,
Chłopak- oryginalna koszulka, komplet - czapka, szalik, rękawiczki, perfumy, męska biżuteria.

A jak spędza się święta w Niemczech? Czy kultywuje się tam podobne tradycje i obyczaje świąteczne? By z bliska przyjrzeć się naszym sąsiadom, przeprowadziłam wywiad z nauczycielką języka niemieckiego - Panią Katarzyną Hawryluk.

Miśka: Jak wyglądają przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia w Niemczech?

Pani Profesor: W Niemczech spędziłam 11 lat. Boże Narodzenie u naszych sąsiadów to jedno z najważniejszych i najbardziej rodzinnych Świąt w roku. Jest bajecznie kolorowe. Przepięknie przystrojone miasta, stragany kuszą zapachem grzanego wina z przyprawami korzennymi czy pieczonymi kasztanami. Wieczór to najlepsza pora, by w pełni docenić ich urok. Ponad ulicami i placami zapalane są tysiące kolorowych światełek, stragany prześcigają się w świątecznych dekoracjach. Na takich jarmarkach preferowane są tradycyjne wyroby, rękodzieło, domowa kuchnia. Słychać piękne kolędy…

M.: Ile trwają i jak wyglądają przygotowania do Świąt?

P. P.: Przygotowania zaczynają się cztery tygodnie wcześniej, w pierwszą niedzielę adwentu. Tak jak w większości naszych domów znajdują się tzw.: adwentowe wianki zrobione z gałązek jodły lub świerku przystrojone fioletowymi wstążkami i czterema świeczkami. Sprzątanie domostw jest obowiązkowe jak wszędzie.J

M.: Czym różnią się tradycje polskie i niemieckie?

P. P.: Mało znanym zwyczajem w Polsce jest umieszczanie w oknach światełek, kolorowych gwiazdek i różnych figurek z papieru. Od pierwszego dnia adwentu w każdym domu znajduje kalendarz adwentowy. Choinka w domach pojawia się na kilka tygodni przed wigilią. Może niewiele osób wie, ale to właśnie z Niemiec wywodzi się zwyczaj strojenia choinki. W większości niemieckich domów znajdziemy także malutki model stajenki, w jakiej urodził się Chrystus. Inną tradycją niemieckich świąt jest pieczenie imbirowych ciasteczek, mających kształt ludzików oraz domków. W wielu miastach niemieckich odbywają się w czasie adwentu kiermasze bożonarodzeniowe. Na kiermaszu tym można kupić wszystko, co kojarzy się ze świętami, posłuchać kolęd, a także napić się grzanego wina z przyprawami korzennymi. Święta Bożego Narodzenia są obchodzone w Niemczech tradycyjnie w gronie rodziny i najbliższych przyjaciół. Na niemieckich stołach wigilijnych króluje sałatka kartoflana, różnego rodzaju pieczona kiełbasa i potrawy z kapusty kiszonej. Prawdziwe święta zaczynają się w Niemczech 25 grudnia, a nie jak w Polsce - w Wigilię. 24 grudnia jest dniem jeszcze wypełnionym ostatnimi przygotowaniami do Świąt. W niemieckich kościołach nie ma tradycyjnej pasterki, na nabożeństwo chodzi się po południu. Po przyjściu z kościoła zaczyna się wieczerza. Dzieci otrzymują pełen talerz słodyczy i owoców. Życzenia składa się bez dzielenia opłatkiem. Nie ma miejsca tez przy stole dla niespodziewanego gościa, za to przy kolacji każdy pod talerzem znajduje pieniążek, co zapewnić ma rodzinie dostatek przez cały rok. Dzieci nie czekają również na pierwszą gwiazdkę, aby rozpakować prezenty, które nie znajdują się pod choinką, lecz układane są na stole. Ulubioną potrawą w pierwszym dniu świąt jest pieczona gęś, ale nie stronią też od pieczonej kaczki, indyka oraz dziczyzny. Karp nie należy do ulubionych dań świątecznych. Najsłynniejszym ciastem jest strucla bożonarodzeniowa. Stałym punktem Świąt Bożego Narodzenia jest rodzinne muzykowanie i śpiewanie kolęd.

M.: Czy wprowadza Pani jakieś niemieckie tradycje u siebie w domu?

P. P.: Tak, dużo tradycji gości w moim domu na stałe. Mój Tato skutecznie zakorzenił tradycje z tego pięknego kraju. Od dziecka tradycją w moim domu był kalendarz adwentowy, pieczenie pierniczków imbirowych czy też strucli bożonarodzeniowej. (jest to rodzaj ciasta drożdżowego z dużą ilością bakalii - przede wszystkim rodzynek). Oczywiście obowiązkiem jest również przystrojenie parapetów okiennych różnorodnymi latarenkami, figurkami oraz girlandą z bombkami, wstążkami. Takowa wisi również na schodach w moim rodzinnym domu. Niemcy prześcigają się w przystrajaniu swoich domostw. Sama uwielbiam tę tradycję, tworząc co rok nowe kreacje bożonarodzeniowe.

M.: Na co najbardziej Pani zdaniem zwraca się uwagę w niemieckich tradycjach bożonarodzeniowych?

P. P.: Dla mnie najbardziej wyjątkowe są jarmarki bożonarodzeniowe. W ubiegłym roku zorganizowałam wycieczkę właśnie na taki jarmark do Berlina. Młodzież była zachwycona. Ta magia i czar ukryte w starych częściach miast - placach, gdzie królują bogato przystrojone stragany, choinki, kolorowe karuzele zapraszające do zabawy przy wesołych rytmach pięknych niemieckich kolęd. Niesamowita radość i gościnność Niemców zapraszających do swojego stoiska na spróbowanie wyrobów i ten niezapomniany zapach grzanego wina grzanego… czuć wówczas, że święta są już tuż, tuż…


Miśka