W ostatnim czasie brakowało relacji z PLAS-u, jednak teraz wracamy i to z nie byle jaką wiadomością. Miniona niedziela byłą bardzo szczęśliwa dla naszej reprezentacji. Dziewczęta rozegrały dwa spotkania. Jedno z Zajączkiem Złocieniec, zakończone wynikiem 2:1 dla ZSP Połczyn, co z pewnością dodało jeszcze więcej motywacji na następne.
Tym razem po przeciwnej stronie siatki mogliśmy zobaczć zespół Koszalinianek. Już od samego początku toczyła się ostra walka. Zespoły nie odpuszczały żadnej piłki, co owocowało pięknymi akcjami i ciekawym widowiskiem. Świadczą o tym, chociażby zgromadzeni kibice, którzy nie żałowali gardeł i oklasków. W drugim secie, dziewczęta trzymały nas w niepewności do ostatniej chwili. Sam wynik 20:14 dla Koszalina w -mogłoby się wydawać- końcówce seta, napawał niepokojem. Stopniowo jednak ta różnica topniała na 24:21, aż Połczyn zdobył jednopunktową przewagę (24:25). Po tym gra toczyła się punkt za punkt. Wszystko skończyło się szczęśliwie- set dla Staszica (26:28). Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:0. To jednak nie zepsuło Koszaliniankom humoru. Zespół z uśmiechami na twarzach, podziękował naszym dziewczętom za dobrą grę, życząc przy tym powodzenia w dalszych rozgrywkach.
Mimo wszystko, nie tylko końcowe rezultaty były miłą niespodzianką.
Natalia Zochniak- jadna z naszych reprezentantek, zaistniała na tle drużyny, zdobywając dla nas punkty w kilku akcjach pod rząd, co sprawiło radość nie tylko reszcie zespołu i kibicom, ale w największym stopniu jej samej, czego nie ukrywała :) Oto co ma do powiedzenia ona sama: " Jestem bardzo zadowolona z tego meczu, tymbardziej że miałam swój udział we wspólnym sukcesu drużyny, czego się nie spodziewałam. Zaczęłam grać dopiero od tego roku, a już widać postępy. Bałam się, że wyjście na bosiko będzie dla mnie czymś strasznym, ale nie było aż tak źle. Jak to się mówi: pierwsze koty za płoty."
Po rozegranych spotkaniach to już pewne- zespół ze Staszica zakwalifikował się do finałowej czwórki (razem z Gimnazjum Połczyn, Zajączek Złocieniec oraz Gimnazjum Koszalin). Teraz gra, będzie się toczyć od początku, wszystko może się zdarzyć.
Przed finałem jednak, czeka drużynę inne wyzwanie- turniej powiatowy, którego wynik zadecyduje o dalszym awansie.
Trzymamy kciuki!
A.S.